SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE DLA SZOGUNA
Pamiętacie tego biednego pieska, który jeszcze nie tak dawno błąkał się po ulicach Kołaczyc?!
Otóż dzięki dobremu sercu i wspaniałej inicjatywie mieszkańców ulicy "Na Górki", piesek został zaopatrzony profesjonalną opieką i znalazł ciepły dom, w którym wreszcie będzie czuł się bezpiecznie i w którym będzie kochany.
Całą akcją zajęli się ludzie, którym los zwierząt nie jest obojętny. Dziękujemy Pani Natalii W., która była zaangażowana sercem w przebieg sytuacji. Dziękujemy również Panu Jerzemu, Pani Teresie, Pani Bronisławie, Panu Michałowi, Panu Kubie i przede wszystkim "Cioci" Zosi, która przyjęła czworonoga pod swój dach i na pewno zajmie się pieskiem jak nikt inny.
Szogunem (bo tak dostał na imię nasz mały kumpel) zajęła się Pani Agnieszka i Pan Janusz, którzy prowadzą swój salon groomerski "Planeta Psa". Różnica w wyglądzie jest nie do opisania.. zresztą sami Państwo zobaczcie..
Dodatkowo weterynarz Kołaczyc, Pan Karol, prowadzący gabinet "Na Cztery Łapy", zajął się pieskiem pod względem zdrowotnym.
Wszystkie usługi zostały wykonane z dobrego serca.
Jak widać historia naszej zguby zakończyła się "happy end'em". Cała ta sytuacja przywraca wiarę w ludzi i w to, że dobre serce i wrażliwość kilku osób sprawiło, że piesek znalazł swój nowy, szczęśliwy dom.
Oby każde znalezione zwierzę miało tyle samo szczęścia, co Szogun.
Jeszcze raz ogromnie dziękujemy! Choć te słowa, to zdecydowanie za mało.. :)
Przy okazji informujemy, że w Schronisku w Lesku przebywają pieski z Bieździadki i Sowiny, być może znajdą się chętni do ich adopcji.
Data dodania: 03 października 2024