Spektakl Szkolnego Koła Teatralnego"DZIADY CZ.II" ADAMA MICKIEWICZA

Szkolne Koło Teatralne przygotowało dla uczniów szkoły i społeczności lokalnej przedstawienie pt. Dziady cz.II. Spektakl odbył się w dniach 18 i 20 listopada 2022 r 
w Sali Bankietowej w Kołaczycach.                    

Akcja przedstawienia toczy się w cmentarnej  kaplicy. Widownia została wprowadzona w sztukę za pomocą efektów świetlnych, dźwiękowych. Kluczowa była także pora odgrywania dramatu, bowiem ciemność zza oknem ubogaciła całość widowiska i towarzyszące mu odczucia.

Sztukę rozpoczęła Pasterka (Aleksandra Namysł), która wprowadziła widownię w tematykę dzieła i opowiedziała o  pogańskim obrzędzie - dziadów, polegającym na wywoływaniu duchów zmarłych przodków i zaspokajaniu ich pośmiertnych potrzeb.  Później na scenie pojawili się Guślarz (Jan Wnęk), Starzec (Adrian Pancerz) oraz Chór (Patrycja Iwanicka, Bartłomiej Kołeczek, Maja Lechwar, Paulina Merkwa, Wiktor Michalec i Aleksandra Namysł). Przewodniczący obrzędowi Guślarz przyzywał niespokojne dusze i pytał jak może zaspokoić ich pragnienia. W zamian za pomoc duchy udzielały zebranym w kaplicy porad i pouczały ich jak żyć, aby dostąpić szczęścia po śmierci.

Pierwszymi duszyczkami byli Józio (Rafał Salwik) i Rózia (Julia Podgórska). Dzieci uczą, że aby wejść do nieba, trzeba na ziemi koniecznie zaznać cierpienia. Kolejnym duchem okazało się Widmo Złego Pana (Karolina Rak), dzięki któremu widzowie poznali historię Kruka (Katarzyna Hendzel) i Sowy (Weronika Liana), czyli tych, którzy zostali przez niego skrzywdzeni za życia. Zły Pan przychodzi prosić o jedzenie i picie, ale chór nocnych ptaków (Alicja Płazińska, Ksawery Piś i Ignacy Maciejowski) skutecznie utrudniają zebranym w kaplicy  nakarmienie go. Zły Pan poucza, że aby dostąpić zbawienia trzeba być miłosiernym  i współczującym. Ostatnim duchem była pasterka Zosia (Anna Salwik). Stwierdziła ona, że ludzie, którzy nigdy nie odwzajemnili miłości, nie dostąpią szczęścia w niebie.

Kiedy obrzęd już się kończył, przybył duch młodego mężczyzny (Oskar Nocek), który wskazując ranę na piersi, wpatrywał się w jedną z wieśniaczek. Ta odwzajemniała jego spojrzenia, delikatnie się uśmiechając. Guślarz próbował odwołać zjawę, ale żadna znana mu metoda nie przynosiła efektów. Dramat skończył się wyjściem wieśniaków wraz z ową pasterką i widmem z kaplicy.

Bogatą scenografię do przedstawienia wykonały panie: Edyta Rączka i Małgorzata Skicka. Muzykę pełną  grozy i tajemniczości oraz efekty dźwiękowe  przygotowali Michał Kapitan i  Jan Maciejowski. Nad całością przedsięwzięcia czuwały panie Urszula Hendzel i Dorota Maciejowska- Buda. 

Spektakl spotkał się z życzliwym przyjęciem zarówno ze strony uczniów jak i społeczności lokalnej. Widownia już od pierwszych minut przedstawienia poddała się  nastrojowi grozy i tajemniczości i w  skupieniu śledziła wydarzenia rozgrywające się na scenie. 

Oprac: p. Urszula Hendzel