Nawsie Kołaczyckie leży na prawym brzegu Wisłoki, w malowniczej dolinie, otoczonej górami, 0,9 km od Kołaczyc w stronie południowej, wzniesione 232 m n.p.m. Ma glebę namulistą, urodzajną. Nawsie zawdzięcza swoje powstanie Benedyktynom. Długosz nie wspomina nic o Nawsiu, natomiast wspomina o Zantkowej, wsi należącej do Kołaczyc, za jego czasów opuszczonej. Nawsie Kołaczyckie zasłynęło na większą skalę dopiero, gdy powstała tam fabryka, cennych, podobnych do indyjskiej bawełny,  perkali prowadzona przez Achillesa Johannota. Właściciela i zarządcę fabryki sprowadzonego do Kołaczyc w 1800 roku.

Fabryka była znakomitym, nowoczesnym, jak na owe czasy, przedsięwzięciem w tym rejonie. Tkała nie tylko sukno ale również bieliznę stołową. Skąpe informacje podają, że zatrudniała "dziennie 541 osób", a rocznie "(...) wyrabiano 6 tys. tuzinów chustek, wielką ilość sztuk płócienek, 500 sztuk obrusów i do 15 tysięcy sztuk nankinu. Większość produkowano na rynki wschodnie (Rosja). Oprócz fabryki Achilles Johannot wybudował w Nawsiu Kołaczyckim piękny dwór a wokół pałacu założył park i zwierzyniec. Uruchomił turecką farbiarnię, w której barwiono perkal na piękny, czerwony kolor.

Kiedy popyt na perkal znacznie spadł,  A. Johannot wystawił fabrykę na sprzedaż. W sierpniu 1827 roku, fabryka a także inne własności Johannot'a, sprzedano w drodze licytacji. Mimo, że fabrykę zlicytowano produkcja perkali odbywała się tam jeszcze cały XIX wiek , pod nadzorem byłych pracowników Achillesa. Przestała funkcjonować z powodu braku wykwalifikowanych tkaczy.

W Nawsiu Kołaczyckim warto zobaczyć stare budynki farbiarni i młyna.

Zapraszamy do zapoznania się Gminnymi Kartami Adresowymi Zabytków Nieruchomych.

1. Cmentarz choleryczny

2. Figura Św. Franciszka

3. Kapliczka Św. Jana Nepomucena